Niedziela w środku turnieju jest tradycyjnie dniem wolnym od wielkoszlemowej rywalizacji tenisistów w Wimbledonie. W tym roku ma ona wyjątkowy charakter, bo to ostatni taki przypadek. Ale za to po dniu przerwy szykuje się szalony poniedziałek z udziałem Igi Świątek i Huberta Hurkacza.
Organizatorzy turnieju na londyńskiej trawie już w kwietniu zapowiedzieli, że od 2022 roku chcą zerwać z tradycją, by w niedzielę na półmetku tej prestiżowej dwutygodniowej imprezy nie odbywały się żadne mecze. Wimbledon pozostaje zresztą jedyną z czterech lew Wielkiego Szlema, w której w trakcie imprezy jest dzień całkowicie wolny od gry.