Pomad rok temu małą wieś Borowce pod Częstochową wstrząsnęła potworna zbrodnia. 10 lipca Jacek Jaworek (53 l.) dokonał masakry na najbliższej rodzinie. Zastrzelił brata Janusza († 44 l.), bratową Justynę (†44 l.) i bratanka Jakuba (†17 l.). Po zbrodni uciekł i ślad po nim zaginął. Czerwona nota Interpolu, która oznacza, że jest poszukiwany na całym świecie i nagroda 20 tys. zł za wskazanie gdzie przebywa, nic nie dały. Nikt nie wie, gdzie jest ten okrutny morderca.