Francja ma problem. ONZ wymaga od niej statystyk etnicznych
Dziś
(pixabay.com)
Statystyki etniczne są we Francji niemal zakazane. Wynika to z tradycji i pryncypiów Republiki, gdzie wszyscy są przecież równi i nie można ich dzielić na postawie koloru skóry czy pochodzenia. Tymczasem ONZ wzywa Francję do tworzenia i wykorzystywania takich statystyk etnicznych. Ma to pomóc w walce z „rasizmem systemowym”. „Postęp” wykazuje kolejne sprzeczności…
Wysoka Komisja Praw Człowieka ONZ wezwała kilka krajów, w tym Francję, do opracowania statystyk etniczno-rasowych. Tymczasem we Francji nie istnieją spisy oparte o tego typu kryteria, a nawet istnieje prawny zakaz ich tworzenia. W raporcie ONZ opublikowanym 28 czerwca stwierdzono, że państwa „powinny gromadzić i publikować kompleksowe dane z podziałem na rasę lub pochodzenie” i analizować „skumulowany wpływ przepisów, polityk i praktyk na poszczególne grupy rasowe i etniczne”. Raport ONZ idzie na