Po obfitych opadach deszczu, które nadal się utrzymują, mieszkańcy Krakowa muszą walczyć z żywiołem, a strażacy mają pełne ręce roboty, w ciągu zaledwie kilku ostatnich godzin odebrali niemal tysiąc zgłoszeń. Najgorsza sytuacja jest na krakowskim Bieżanowie, gdzie wezbrała rzeka Serafa.