Boso i w samej piżamie do komisariatu w Konstancinie-Jeziornie przybiegła młoda kobieta. U policjantów postanowiła szukać pomocy, ponieważ ''nie wiedziała już, co ma ze sobą zrobić, a znajomych nie ma''. Funkcjonariusze pomogli Wietnamce, która - jak się okazało - była ofiarą przemocy domowej. Szczegóły poniżej.