Im tańszy jest teraz sprzęt elektroniczny, tym większy będzie skok jego ceny. Firmy przewidują, że wzrost cen elektroniki będzie wynosił około 10–12 procent, choć w niektórych przypadkach podwyżki mogą być dużo większe - podaje "Rzeczpospolita" i dodaje, że wielu produktów już zaczyna brakować.