Po wybudowaniu drogi ekspresowej S7, stara droga między Gdańskiem a Elblągiem nie jest już używana i kończy się w środku pola wałem usypanym z ziemi. Jak się okazuje, popularna dawniej "siódemka" dzisiaj potrafi być dla kierowców pułapką. Od czasu do czasu ktoś rozbija swoje auto na nasypie, a ostatnio jeden samochód dachował po uderzeniu w wał ziemi.