Europa zawdzięcza polskiemu żołnierzowi obronę cywilizacji łacińskiej – ocenił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że Europa Zachodnia, która nie doświadczyła życia w komunizmie, nie może zrozumieć znaczenia powstrzymania przez Polskę bolszewików w 1920 r.
– Życzę, abyście do arsenału polskiej armii nieustannie dokładali
najważniejszą broń - to, co w języku wojskowym nazywa się „morale” - wierność prawdzie, odwagę i etos służby – mówił abp
Józef Guzdek, metropolita białostocki-nominat i administrator
apostolski Ordynariatu Polowego, który w uroczystość
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył w katedrze
polowej Mszy św. w intencji Ojczyzny. Eucharystia zainaugurowała
centralne obchody Święta Wojska Polskiego i 101. rocznicy Bitwy
Warszawskiej. We Mszy św. uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda
z małżonką.
Prezydent Andrzej Duda podziękował w niedzielę ministrowi obrony Mariuszowi Błaszczakowi, jego współpracownikom, dowódcom wojska polskiego za modernizację polskiej armii. Wyraził też nadzieję, że zadanie modernizacji Wojska Polskiego będzie kontynuowane i rozwijane.
Wielu ludzi żyje w przekonaniu, że nikomu nic nie zawdzięcza: ani Bogu, ani Kościołowi, ani ojczyźnie; nie chce odróżniać katów od ofiar, najeźdźców od obrońców – mówił w 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej na Jasnej Górze metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
Dzisiaj odbudowujemy Pałac Saski i musimy go zwrócić Warszawie i Polsce. Ale nic nikomu innemu nie musimy dzisiaj zwracać. I nikomu innemu nic nie jesteśmy winni. To nam są winni ogromne pieniądze za straty, które ponieśliśmy w czasie II wojny światowej, cały nasz naród, a także nasze miasta i wioski. To jest to, co cały czas jest niezrealizowane – powiedział prezydent Andrzej Duda, który podpisał w niedzielę ustawę o odbudowie Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim.