Felieton Gwiazdowskiego: Ktoś za wyższą kwotę wolną musi zapłacić Felieton Gwiazdowskiego: Ktoś za wyższą kwotę wolną musi zapłacić Zdjęcie
/123RF/PICSEL Cała ta reforma podatkowa ma więc służyć kolejnej rozróbie politycznej, a nie gospodarce.
Ciekawe jest jedno. PiS nie zamierza sięgnąć do kieszeni najbogatszych, lecz do kieszeni średniaków. Zważywszy, że to klasa średnia - jak dowodził już Arystoteles - jest podstawą demokracji, nie ma co się dziwić. PiS nie lubi demokracji - takiej, jaką lubił Arystoteles, czyli politei. Politea to ustrój zachowujący umiar, który równoważy przeciwstawne interesy bogatych i ubogich, nie kieruje się wolą arytmetycznej większości, lecz interesem ogółu.