O firmie opowiada Pan Jerzy Osiński – założyciel i główny współudziałowiec spółki Pryzmat.
Proszę powiedzieć, jakie były początki przedsiębiorstwa Pryzmat i jakie momenty były najważniejsze w historii jego rozwoju?
Początki firmy sięgają końca „komuny”. Czterech kolegów z czasów studiów postanowiło podjąć wyzwanie w działalności gospodarczej. Zbieg okoliczności i brak kapitału spowodowały, że zajęliśmy się szeroko pojętymi materiałami biurowymi. Raczkująca w Polsce informatyzacja zwróciła naszą uwagę na materiały eksploatacyjne do drukarek komputerowych. Były to w tamtych czasach drukarki igłowe. W dość krótkim czasie rozpoczęliśmy montaż kaset do takich drukarek. Można powiedzieć, że staliśmy się producentem. Szybko rozwijający się po 1989 roku rynek umożliwiał także nasz wzrost. Oprócz samych kaset nasza oferta zawierała szeroką gamę materiałów eksploatacyjnych i akcesoriów komputerowych. Po kilku latach s
Dworak o lex TVN: Transakcja „obajtkopodobna albo karta przetargowa w zupełnie innym obszarze
gazetaprawna.pl - get the latest breaking news, showbiz & celebrity photos, sport news & rumours, viral videos and top stories from gazetaprawna.pl Daily Mail and Mail on Sunday newspapers.
fot. Adrian Gąbka
Koncesja na nadawanie dla TVN24 wygasa 26 września br., a wniosek o jej przedłużenie stacja złożyła już w lutym zeszłego roku. Od tego czasu jednak nic specjalnego nie dzieje się w sprawie: nadawca czeka na rozpatrzenie. Krajowa Rada wysłała do TVN Grupy Discovery zapytanie w związku ze strukturą właścicielską. KRRiT obawia się, że w może dojść do naruszenia przepisów, w związku z udziałem kapitałowym obcokrajowców w spółce.
Dlaczego KRRiT się waha? Rzeczniczka tego ciała,
Teresa Brykczyńska, informuje, że powodem są przeprowadzane właśnie analizy. Analizowana jest zgodność wniosku nadawcy z ustawą o radiofonii i telewizji, w tym z art. 35, „określającym warunki uczestnictwa podmiotów zagranicznych w spółkach posiadających koncesje .
fot. pap / Jacek Turczyk
W oświadczeniu wydanym w czwartek wieczorem rada Press Club Polska oceniła, że zgłoszona przez posłów PiS nowelizacja jednego z przepisów ustawy o radiofonii i telewizji jest „wymierzona de facto w jednego nadawcę i telewizję TVN” i stanowi „kolejny przykład instrumentalnego traktowania prawa przez polityków w celu realizacji własnych interesów”.
- Takie postępowanie nie ma nic wspólnego z działaniem dla dobra publicznego - podkreślono.
- „Inicjatywa grupy posłów” jest niczym innym jak tylko kolejnym atakiem na niezależne media, których rolą jest kontrola poczynań władzy. Każdej władzy. Jednocześnie jest najlepszym dowodem na to, że niezależne media wywiązują się z tej roli należycie - oceniono.
Marek Suski, fot. screen z youtube a
„Projekt ustawy ma na celu doprecyzowanie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami rtv przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Ponadto wskazania wymaga, że brak precyzyjnych regulacji może powodować dyskryminacyjne traktowanie polskich koncesjonariuszy, w stosunku do koncesjonariuszy z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w zakresie nakładanych ograniczeń inwestycyjnych” - czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji.
Jak wskazano, stosowanie obecnych przepisów, uwzględniając jedynie możliwą ich wykładnię, może okazać się mało skuteczne. „Z przepisów art. 35 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji nie wynika bowiem jednoznacznie, czy ograniczenia przewidziane w przepisach art. 35 ust. 2 ustawy o
vimarsana © 2020. All Rights Reserved.