Zobacz wideo Amerykańskie M1 Abrams starszej wersji podczas ćwiczeń na poligonie w Świętoszowie
Morawiecki chodził , ale za czołgami z Korei
W obozie PiS po deklaracjach Kaczyńskiego i Błaszczaka o kupnie abramsów zapanowało zaskoczenie. A wśród ludzi zajmujących się tam wojskiem czasami wręcz niedowierzanie. Jak słyszymy w obozie rządzącym, polityków PiS, którzy są przeciwni zakupowi abramsów, jest sporo, ale milczą. I to nawet na szczytach władzy.
Wedle naszych informacji premier Morawiecki nigdy nie był entuzjastą kupowania czołgów z USA. Wolał spolonizowane i być może częściowo produkowane w Polsce K2 z Korei Południowej albo Leopardy 2 z Niemiec, które już są na stanie polskiej armii.