Nie jest tajemnicą, że Jarosław Gowin marzył o zbudowaniu w Polsce nowoczesnej chadecji i, co oczywiste, zostaniu jej liderem. To, od początku niezbyt realne, marzenie staje się jeszcze mniej realne po wyrzuceniu wicepremiera z rządu. Co nie oznacza, że Gowin zniknie ze sceny politycznej – pisze Agnieszka Burzyńska, publicystka Faktu.