sierpniu 1980 roku. -
Jeśli patrzę dzisiaj na to, co się dzieje w Polsce i patrzę, co władza, PiS chce zrobić, myślę o tamtych ludziach - mówił.
Jak dodał, wtedy kontekst był dużo trudniejszy.
- Na plecach mieliśmy potęgę ZSRR - powiedział. Poza tym, dodał, nikt nie myślał o zjednoczonej Europie, a o suwerenności mówiło się szeptem. -
A jednak ludzie podnieśli głowy i nie załamali rąk - podkreślił Tusk.
Z Gdańska także dzisiaj może pójść takie przesłanie: nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwiałaby kogokolwiek z nas z takiego opuszczenia rąk, z braku wiary - powiedział szef PO. -