TVN24
Zaloguj się
Zaloguj się
5:16
Autor:
ReutersAntyrządowe protesty w Tunezji
Prezydent Tunezji Kajs Saied odwołał rząd premiera Hiszama Meszisziego i zawiesił parlament. To reakcja na antyrządowe protesty w wielu miastach. - Podjąłem te decyzje, by ratować Tunezję i naród tunezyjski - przekonywał. Przeciwnicy prezydenta oskarżyli go o zamach stanu.
Saied ogłosił, że przejmuje władzę wykonawczą w kraju i wyznaczy nowego premiera. - Konstytucja nie pozwala na rozwiązanie parlamentu, ale pozwala na zamrożenie jego działalności - oświadczył prezydent i mówił o "nadchodzącym zagrożeniu", mając na myśli szczyt epidemii koronawirusa i związany z tym głęboki kryzys gospodarczy.