Strażacy z Ołdrzychowic Kłodzkich (Dolnośląskie) zostali wezwani do wypadku fiata, który uderzył w drzewo. Na miejscu dowiedzieli się, że ratują swojego kolegę. Błyskawicznie wycięli zakleszczonego 19-latka z pojazdu. Obrażenia, jakich doznał, okazały się jednak zbyt poważne, zmarł w karetce.