Janusz Majewski, reżyser filmowy, scenarzysta i pisarz, kończy 90 lat
Reklama
Wiadomości
Janusz Majewski
/Niemiec /AKPA
Reklama
"Jestem akurat na festiwalu Tykocińska Akademia Kresów" - powiedział w środę PAP Janusz Majewski. "Zrobiono tutaj przegląd moich filmów i fetę z okazji urodzin" - wyjaśnił. "Kilka dni temu podobną uroczystość przeżyłem w Ełku, w bibliotece, która nosi imię mojej zmarłej żony Zofii Nasierowskiej. "Czuję się dobrze, nie mogę narzekać" - dodał.
Pierwsze lata życia Janusz Majewski spędził we Lwowie, z rodzicami Marią i Tadeuszem oraz młodszą siostrą Zofią. "Mieszkaliśmy daleko od centrum, w nowym domu położonym na wzgórzu tak, że z okien kuchni było widać całe miasto. Był to budynek dwupiętrowy z kilkoma mieszkaniami na wynajem, który należał do mojej ciotki. Ojciec był jego administratorem i zatrudnił dozorcę - sumiennie pracującego Ukraińca" - wspominał w wywiadzie Kamila Broszko dla Magazynu Teraz Polska. "Kiedy w 1939 r. przyszli bolszewicy i nastała okupacja sowiecka, nasz dozorca założył czerwoną opaskę, przyszył do czapki czerwoną gwiazdę i zaczął wykrzykiwać, że nareszcie nastał koniec pańskiej Polski, teraz nastanie sprawiedliwość i władza proletariatu" - relacjonował. "Kiedy do Lwowa weszli Niemcy, nasz dozorca natychmiast zdjął czerwoną opaskę i założył niebiesko-żółtą. Krzyczał, że wreszcie powstanie wolna republika Ukrainy, a czasy polskich panów odejdą na zawsze" - dodał.