Joachim Brudziński, europoseł i wiceprezes PiS, miał w 2018 roku składać propozycje dotyczące zatrudnienia w państwowych spółkach członkom swojej rodziny - wynika z opublikowanego w sieci maila, który ma pochodzić z prywatnej skrzynki polityka. Brudziński nie odpowiedział na pytania przesłane mu w sobotę przez tvn24.pl. Do sprawy odniósł się natomiast poseł PiS Michał Jach, którego nazwisko pojawiło się w kontekście domniemanego załatwiania posad. Polityk zastrzegł, że "nie pamięta" tej sprawy. - Natomiast ja pomagam wielu ludziom w różny sposób - zadeklarował.