Atak Białorusi i Rosji, wojna hybrydowa, dywersja migracyjna – w powietrzu fruwają słowa, które mogą wywoływać niepokój i strach. Jednak za chwilę okazuje się, że dla ekipy premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka najlepszą obroną przed tym armagedonem jest… płot.