RADIO OPOLE
Jada Pinkett Smith o swoim problemie pierwszy raz powiedziała w 2018 roku, w prowadzonym przez siebie programie "Red Table Talk". Przyznała, że od lat traci włosy w zastraszającym tempie, co gorsza nie znając przyczyny. Dziś, zainspirowana i wspierana przez córkę, Willow, ogoliła głowę. A zdjecie swoje i wtulonej w nią córki, opublikowała na instagramowym profilu.
"Wykonałam każdy rodzaj testu, który istnieje, aby tylko znaleźć przyczynę mojego łysienia" - serwis "People" przytoczył wyznanie aktorkki, która dodała, że mimo konsultacji z wieloma ekspertami, nadal nie jest znana przyczyna jej schorzenia. Ból, jaki się z tym wiązał był tym większy, że wcześniej dbanie o włosy sprawiało jej ogromnie dużo przyjemności. Należało do jej ulubionych rytuałów pielęgnacyjnych.