Temat już trochę stary, ale ponieważ w tle pojawia się nasza „Złota Justyna” to jakby wciąż aktualny. Otóż prosi mnie jeden z czytelników, żeby przekazać dwie wiadomości panu Michałowi Ficie<Michał Fita>, bo on (znaczy czytelnik) jest „niefejsbukowy” i sam nie może, a mu zależy. A ponieważ nie dość, że cenię ludzi, którym zależy, to jeszcze nie bardzo jest o czym pisać, kiedy cała raciborska polityka na urlopie, to niniejszym przekazuję prośbę w niemal oryginalnej wersji.
Rolnicy i mieszkańcy gminy Gaszowice wzięli udział w Święcie Plonów. Tegoroczne dożynki były wyjątkowe, bo zorganizowane po długiej przerwie. Wydarzenie przyciągnęło sporą publiczność.
Drugi rok z rzędu Przystanek Żory organizowany jest w formie skromniejszego niż zazwyczaj pikniku. Nie zmienia to jedna charakteru imprezy, a żorzanie tak samo chętnie biorą udział w koncertach i wydarzeniach towarzyszących.
Boisko w Bojanowie tętniło życiem 21 sierpnia, bo zjechały się tu drużyny małych strażaków z terenu gminy Krzanowice i powiatu raciborskiego, a także goście z dalszych rejonów - Pokrzywnicy w woj. opolskim i Wieruszowa z odległego woj. łódzkiego. - Można u nas posmakować prawdziwego, strażackiego życia - mówił konferansjer zawodów Adrian Niewiera.