Polityka i Społeczeństwo
- Wygrana Konrada Fijołka w Rzeszowie była efektem współpracy opozycji, ale nie efektem tego, że jej liderzy stanęli obok siebie - mówi Mirosław Suchoń, poseł Polski 2050 w programie Parlamentarna Ława. Zaznacza, że sukces wspólnego kandydata, popieranego przez kilka ugrupowań opozycyjnych, wziął się z jego "wyjścia do ludzi". Parlamentarzysta wyklucza jednak scenariusz, kiedy to rzeszowski sukces spowoduje powstanie wspólnej listy opozycji w wyborach do parlamentu.
Choć wygrana w Rzeszowie była m.in. wynikiem współpracy opozycji, nie widzę możliwości, aby opozycja wystawiła wspólne listy w wyborach do parlamentu - powiedział Mirosław Suchoń.