Posłowie przegłosowali odroczenie obrad Sejmu do września na wniosek lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Oznacza to, że większość parlamentarna Prawa i Sprawiedliwości jest niepewna. Było to możliwe m.in. dzięki braku obecności dwojga posłów z PiS. - Z tego, co mi wiadomo, to ci posłowie są na wakacjach i nie ma ich nawet w kraju - przekazał poseł KO Michał Szczerba.